poniedziałek, 17 czerwca 2013

Coś dla siebie

Jak widać ostatnio zaniedbuję bloga, ale to z powodu przepracowania. Doba dla mnie powinna trwać 48 godzin :) Ostatnio przesaiduję przy zdjeciach, ale czas na mały oddech, żeby oczyścić umysł. Mam też wyrzuty sumienia, że nic nie tworzę. Zrobiłam dziś coś dla siebie, bo ostatnio pozbyłam się trochę moich błyskotek. Kolczyki i ozdobę na balerinki. Kolczyki w kolorach bardzo letnich, energetycznych. Takie pstrokate i błyszczące, bo mam do tekiej biżuterii słabość. Ozdobiłam sobie też balerinki które kupiłam w lekkim szaleństwie za kwotę niewiarygodną, bo 14,99 zł. Jako, ze ozdoba bucików  po późniejszym przyglądnięciu jakoś przestała mi się podobać, postanowiłam je przerobić. Wyszły takie oto "cichobiegi" :) Znalazłam też białe szpilki.... hmm?  :)








10 komentarzy:

  1. No i teraz balerinki mają charakter. A dodatkowo- nikt takich nie ma (ba, jakie się cenne zrobiły.
    :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię takie przedmioty z potencjałem;) z twoimi przeróbkami wyglądają na takie za co najmniej 149,99. A kolczyki bajeczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. pod dodaniu własnych ozdobników byty wygladają cudnie!
    A kolczyki - przeboskie kolory.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak wakacyjnie w Twoich uszach! Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Butki wyglądają świetnie, a kolczyki... czas na wakacje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Balerinki wyglądają fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za przemiłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No i należy się czasem odrobina koloru dla siebie:) Choć jak mówią szewc bez butów chodzi.. to w Twoim przypadku się nie sprawdza:D Piękne te ozdoby!

    OdpowiedzUsuń
  9. O! Twoja wersja jest o niebo lepsza! Przepiękna!

    OdpowiedzUsuń