Dominika i Francesco
Ostatnio odwiedziła mnie miłość. Tak jakoś mnie zewsząd otacza i powiem szczerze, ze dobrze mi z tym. Miłość w postaci Dominiki i Francesco, którym będę miała przyjemność towarzyszyć z moim aparatem w bardzo dla nich ważnym dniu. Już w tą sobotę, w pięknym miejscu jakim jest Czarna Góra powiedzą sobie "tak". Dominika to ciągle uśmiechnięta, drobna blondynka promieniująca pozytywną energią, Francesco natomiast to przystojny i bardzo sympatyczny Włoch. W ostatnią niedzielę pożyczyłam im swój rower i trochę poobserwowałam moim szklanym okiem :)Wybrałam zdjęcia w tonacji b&w. Prawda, że urocza para ?
Na koniec odwiedziła nas bardzo odważna myszka :) A potem poszliśmy na Latte połączone z ćwiczeniem pałaszowania weselnego torta za pomocą ciasta marchewkowego :)
C.D.N.
Miłość :)
OdpowiedzUsuńjakim aparatem najczęściej focisz?:)
OdpowiedzUsuńA to różnie bywa. Starutkie zdjęcia Sony Alpha 200, następnie w 2010 r. zakupiłam Sony Alpha 550 a od sierpnia zeszłego roku Sony SLT-A77V. W zasadzie tylko szkiełkom jestem wierna. Minolta 50mm/f1,7, Sigma 20mm/f1,8 oraz stare manualne szkła, Pentacon, Pallas i czasami Porst :)
OdpowiedzUsuńA jeszcze niektóre zdjęcia zwykłym, małym , kieszonkowym Kodakiem np. http://1.bp.blogspot.com/-iaX4riEI1Zs/UamEqpwC-oI/AAAAAAAAVlk/-OgzQpCZVR4/s1600/11.JPG albo tu :) http://szklanymokiemmym.blogspot.com/2012/10/rowerem-przez-mgieki.html
UsuńDzięki za odpowiedź ;)
UsuńPrzepiękna sesja, jesteś wspaniałą artystką, czy ja Ci już mówiłam,że jesteś debeściak???
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam !!!