poniedziałek, 7 lutego 2011

Dawno nic nie pisałam. Czasu jak zwykle mam jak na lekarstwo, ale nie uważam tego za problem. Wręcz przeciwnie, mam tyle fajnych rzeczy do zrobienia... :)  Dla samej siebie mam go jednak wystarczająco dużo ;)  Za parę dni aparat pójdzie mocno w ruch :) I zapowiada się, że szybko do torby nie wróci. Planów jest wiele :) Dziś natomiast dotarła do mnie nagroda za III miejsce w konkursie "Miss drzewa". Nagroda bardzo zacna. Lornetka Nikon, aparat fotograficzny Canon, piękny album ze zdjęciami Biebrzy autorstwa braci Kłosowskich oraz filmy przyrodnicze :) Rogal na buzi wielki :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz