poniedziałek, 17 listopada 2014

Niedzielna wycieczka przed siebie

Wczorajsza niedziela była piękna i słoneczna ( dzisiejszy poniedziałek też). Spakowaliśmy termos z kawą, serniczek ( oj wyszedł sernik, wyszedł ) aparat i ziuuuuu .... pomknęliśmy przed siebie. Tak po prostu, bez celu. Norwegia to piękny kraj, a krajobraz zmienia się kiedy tylko oddalamy się od miasta. Nagle staje się surowy i majestastyczny. Tunele, fiordy, skały i woda. Piękne drogi wijące się malowniczo. Bardzo mały ruch na drodze i spokojna jazda sprzyja podróżowaniu. Pojechaliśmy drogą na Ålesund. Dojechaliśmy do momentu, aż dalej droga prowadziła już przeprawą promową. Wycieczka do Ålesund to troszkę za daleko ( planujemy w przyszłym roku), zawróciliśmy. Całą drogę fotografowałam przez szybę samochodu dzięki czemu mogę was zabrać na małą przejażdżkę :) Zapraszam.

Polecam klikać na zdjęcia :)




Tunele- ok 30 % trasy prowadziło właśnie przez tunele. 






To co jest niesamowite to widoki, które za każdym zakrętem mogę Cię zaskoczyć i zachwycić :)







Tu już wiejska droga


A to proszę Państwa ferma łososia. Z takich ferm jecie te rybki :)







Przystanek na kawkę i sernik 




Norweskie domki letniskowe czyli hytte. Bardzo popularne, czasami stoją w zupełne surowym krajobrazie, tak jak tu, na totalnym odludziu. Nie ma tam nawet drogi i do domku trzeba się dostać piechotą.


A to prawdopodobnie ( sądząc po gabarytach ) dom mieszkalny na totalnym odludziu.


Mam nadzieję, że fajnie było :)

2 komentarze:

  1. Taki "hytte" to marzenie mego życia. Nie musi być w Norwegii, wystarczy sosnowy las na skraju jakichś polskich gór czy skarpy rzeki, byleby tylko. Takie miejsce chwilowej ucieczki od cywilizacji, by móc znów za nią zatęsknić. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne krajobrazy, no i taka samotnia u stóp góry - to są prawdziwe norweskie widoki :)

    OdpowiedzUsuń