środa, 14 maja 2014

Filc w natarciu :)

Aby zrobić trochę odskoczni od sutaszu na tapetę wciągnęłam wczoraj filc. Tak jak wcześniej pisałam postanowiłam zrobić breloczek do zapięcia w rowerze i klipsy na buty. Breloczek już wisi i ćwierka a klipsy mam nadzieję, że znajdą nową właścicielkę. Sama chyba też sobie takie robię do kolekcji :) Ale to może za dwa dni, bo teraz na tapecie znowu Bajkowce. Jeden szyty a drugi klejony. Trzeba uzupełnić zapasy bo kilka Bajkowców poleciało sobie w świat i już nie wrócą ( mam taką nadzieję :)) Za wielką wodę, na Cypr, takim to dobrze :) W piekarniku pachnie chleb, na stole kubek herbaty, wszystko przygotowane, zabieram się do pracy. Miłego dnia !







1 komentarz:

  1. Świetne te filcaczki!! Nosiłabym taki brelok oj nosiła :):)

    OdpowiedzUsuń