piątek, 9 sierpnia 2013

Upalny dzień w Zagórzu Śląskim

 To moja trzecia wizyta w tej miejscowości. Tu pisałam wcześniej . Piękny zakątek niedaleko Świdnicy, jakieś 80 km od Wrocławia. Dzień był niezwykle upalny. Pływałam rowerem wodnym :) Zjadłam przepysznego pstrąga w uroczej reastauracji Fregata a wszystko w towarzystwie Gosi. Trochę spiekłam ramionka i totalnie upiekłam udka :D ale to był dobry dzień !













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz