Niedziela dość leniwa, głównie dla Mariana. Zaklimatyzował się chyba już i jak przystało na kota, nie przemęcza się. Za oknem dziś mgła i deszcz, i deszcz, i deszcz...
Mimo wszystko ja wolę te 15 stopni z deszczem tu niż 35 ze skwarem we Wrocławiu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz