poniedziałek, 19 sierpnia 2013

:)

Poniedziałek czyli początek tygodnia. Wczorajsza niedziela była dość zmienna pogodowo, ale nie przeszkodziło to w spacerach. W Bergen spaceruje się dość przyjemnie z uwagi na dużo uliczek, ciekawą architekturę drewnianych domków i bardzo ładne parki z widokami na góry. Chyba nie przestanę się zachwycać :) Dzisiejszy dzień jest bardziej suchy. Postanowiłam poprawić swoją kondycję i figurę gdyż ostatnie miesiące spędzałam raczej przed monitorem komputera rozmawiąc przez Skype niż intensywnie się ruszając. Nie ominęło mnie więc smutne odczytywanie cyferek na wadze, którez miesiąca na miesiąc zwiększały swoją wartość. Zaopatrzona w odpowiednie " oprzyrządowanie" ruszyłam na rekonesans. Popołudniami i wieczorami bardzo dużo norweskich dziewczyn i kobiet biega. Są bardzo aktywne fizycznie. Nie zostaje mi nic innego niż wziąć z nich przykład. Rower dojedzie we wrześniu wiec wzięłam ze sobą  kije do Nordic Walking. Jutro idę z kijami. Zaczęłam już dziergć. Na odjezdne z kraju zrobiłam bajkowca. Moja pierwsza biżuteria wydziergana w Norwegii to również będzie bajkowiec :) Zabieram się za wykończenie. Miłego dnia !



Obowiązkowy zestaw ubraniowy :)




W takich okolicznościach przyrody miło jest uprawiać sport :)

Ścieżka zdrowia 



1 komentarz:

  1. Doskonale rozumiem, co masz na myśli pisząc o tych cyferkach na wadze... Też od wczoraj włączyłam aktywność fizyczną do mojej rzeczywistości :-) Powodzenia :-)

    OdpowiedzUsuń