Przedstawiam Wam najmniejszego psa świata :D Killer to jego wdzięczne i bardzo nieadekwatne do charakteru i wyglądu psie imię :) Jest uroczym psim maleństwem choć już ma 7 lat. Urodził się jako ostatni z miotu Yorków i jest już mało rasowy, ale niesamowicie uroczy. Był kiedyś kompanem mojego Mariana i mieszkali razem, choć Marianowy koci móżdżek już jakoś wyrzucił go z pamięci i spotkanie po kilku miesiącach przebiegło w dosć "nieśmiałej" atmosferze. Głównie jednak ze strony Mariana :) Killer jest myślę o połowę mniejszy od mojego kota. Podczas spaceru po parku z właścielką Anią udało mi się ( choć z wielkim trudem) zrobić mu kilka zdjeć. To bardzo ruchliwe stworzonko :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńniczym ciułała :)
OdpowiedzUsuńHehehe^^ Z doświadczenia wiem, że niby takie małe i słodkie psiaki, ale jak zaczynaja szczekac, to enerwgii mają tyle, że niejednego dużego psa by przekrzyczały;)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że masz niezwykłe oko do zdjęc;)
I takie jedno pytanie - czy zdjęcie, które jest tłem, ehh... jak to wytłumaczyc;) Tłem nagłówka - sama je zrobiłaś? Jest naprawdę udane jesli tak mało dogłębnie się wyrażę;) Może inaczej - gdyby zobaczyła je na wystawie to napewno zatrzymałabym się aby popatrzyc na niego przez chwilkę;)
Dziękuję za komentarz :) Zdjęcie z nagłówka bloga zrobił mi mój kuzyn w trakcie sesji zdjeciowej na konkurs Bike Belle :) Chciałam, żeby było takie w temacie mojego bloga, ale już myślę nad innym, bo trochę się zmienia w moim życiu no i jeszcze przecież jest sutasz :) Pozdrawiam Cię ciepło !
Usuń