sobota, 5 stycznia 2013

Towarzystwo dla Bajkowca

 Choroba trwa, rozwija się, stara się mnie pokonać. Przyjaciółka faszeruje mnie kaszą jaglaną, by wysuszyć mój organizm. Zjadłam kg cytrusów, wypiłam hektolitry czegoś w saszetkach, psikam gardło, psikam nos i .... jest źle. Chusteczka, maść na nos, chusteczka, maść na nos... i tak w kółko. DRAMAT !!! Dla ukojenia nerwów zrobiłam wiec kolczyki, bajkowe, kolorowe, tęczowe i wesołe. A kysz paskudo grypiasta ! 















A Marian PACZY 



6 komentarzy:

  1. piekne szaleństwo kolorów, kot zazdrości ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marian nie zazdrości, on jest władcą tego wszystkiego :D On tylko spokojnie obserwuje rozwój sytuacji :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne prace! bardzo optymistyczne:)
    http://koralikowyszlak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś niesamowita!! i Twój kot też :) zdrowia!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pieknie Marianowi wyszedl ten komplecik ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Marian dziękuje :) Macha ogonem jak wąż :)

    OdpowiedzUsuń