niedziela, 18 listopada 2012

Goliat

Mój ostatnio wydziergany naszyjnik. Zaczęłam go już dawno, ale z braku czasu przeleżał trochę w pudełku. Wczoraj go skończyłam :) Duży, fioletowy Goliat z wielkim kryształkiem preciosa, fioletowymi howlitami oraz szklanymi perełkami w towarzystwie licznych koralików toho. Dodałam też nowy, metalizowany sutasz, który jest bardzo wdzięcznym materiałem :) 








9 komentarzy:

  1. Przepiękny naszyjnik, w moim ulubionym kolorze :)


    http://lilobeaded.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny, świetnie się prezentuje no i te kolory!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity, piękne kolory i ten wielki kryształ jest cudny. Gratuluję:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. JEJCIU :) jest śliczny i taki dokładny, że oko bieleje! Z każdą kolejną pracą widać jak rośniesz w siłę!!! Jest na prawdę świetny!
    p.s. gdzie wy kobiety te sutasze metalizowane znajdujecie?? szukam i szukam i z siebie wychodzę.. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za komentarze :) Sznurki kupiła mi koleżanka, ale muszę się zapytać gdzie, bo nie mam pojęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przejrzałam całego Pani bloga. Jestem pod wrażeniem kreatywności, barw i doskonałego wykonania sutaszowych cudeniek...

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiękny ten naszyjnik piękne kolory kształt, bardzo podobają mi się pani prace- wszystkie:) oglądam oglądam i mam ochotę krzyknąć jeszcze chcę a tu klops ostatnia strona :) pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny, w moich ukochanych kolorach!! Mistrzostwo...

    OdpowiedzUsuń