Znowu, po 9 miesiącach kolejna przeprowadzka w moim życiu. Każda kolejna to większe wyzwanie z uwagi na dorobek życia :) 9 miesięcy... swoją drogą strasznie długo trwa ciąża. Pokój cały zawalony po sufit kartonami, które okazały się deficytowe. Strasznie dużo tego mam... Jeszcze rower będę musiała wrzucić na pakę :) Nowe miejsce, nowa droga do pracy :) Będę za to miała towarzystwo w porannych, rowerowych wyprawach do pracy i popołudniowych powrotów do domu :) Nowy rozdział w życiu proszę Państwa :) Trzymajcie kciuki za pogodę :) Już jutro transportuję część rzeczy, a w sobotę już wszystko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz