poniedziałek, 3 stycznia 2011

Jak zwykle zabiegana... Wpadam tyko na chwilkę i zaraz zabieram za resztę mych zajęć :) Wrzucam fotki z wczorajszego spaceru cioci Agnieszki z Rudym :))) Bardzo sobie przypadli do gustu :) I dwa dzisiejsze moje wyroby. Diablica na zamówienie Agi oraz kotek ulepiony przez nią a pomalowany moimi łapkami.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz