wtorek, 11 kwietnia 2017

Wiosna

Niestety, mój zamysł z tym by powrócić do blogowania spalił na panewce... Prowadzenie własnego biznesu rządzi się swoimi prawami. Jestem więc w króciutkiej przerwie bo już wiosna a kwiecień to mój miesiąc. Z wielką tęsknotą patrzę na samotny, porzucony z racji braku czasu aparat. Wczoraj pogoda jednak zmusiła mnie do porzucenia na chwilę pracy. Tak choć na 10 min, bo więcej mi to nie zajęło. Moje stare szkoło Pentacon z nowym aparatem nie lubiły się za bardzo, ale w końcu po wielkich bólach zaczęły współpracę :)

Wiosenka.....









5 komentarzy:

  1. Wiosną zawsze odkrywam na nowo zbliżenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wiosenkę,piękne zdjęcia:)pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zdjęcia, to pierwsze jest po prostu magiczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam wszystkim za komentarze :) Miło wiedzieć, że ktoś tu jeszcze do mnie zagląda :)

    OdpowiedzUsuń