czwartek, 27 kwietnia 2017

Jeszcze trochę b&w


Stara miłość nie rdzewieje.



 Fotografia pochłonęła mnie znowu bez reszty. Chciałabym umieć siebie sklonować. Jedna Magda do sutaszu, rękodzieła i codziennych prac a druga... zatopiona w fotografii. Niestety, muszę to jakoś połączyć... w jednaj tylko osobie. pogoda mi nie sprzyja. Dziewczyny poumawiane, ciągle przestawiamy terminy, ale w końcu wyjdzie słońce. Przecież lato przed nami. Dziś jeszcze raz Sara, w czarno- białej odsłonie. W weekend nowe zdjęcia. Tym razem z inną kobietą. Będzie kwieciście, ale o tym w kolejnym poście.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz