Vera to kolejny z cyklu naszyjników utrzymanych w podobnym stylu ale w różnej kolorystyce. Myślę, że powstanie jeszcze kilka. Teraz pracuję nad pastelowym. Poprzednie naszyjniki Oriana i Vivienne poleciały już w świat... aż do Kuwejtu :)
Vera- naszyjnik
Silje- komplet kolczyki i wisior
Viki- kolczyki
Ten etniczny komplet zupełnie mnie oczarował, piękne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAch ten fiolet... Przepiękne dzieła pokazane na tym blogu zachwycają mnie niesamowicie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSilje piękna, bardzo oryginalny ma sznurek do zawieszania, czy mogę skorzystać z pomysłu? Innym też niczego nie brakuje, ale ona ukradła całe "show". :)
OdpowiedzUsuńjasne, proszę bardzo :) i dziękuję :)
OdpowiedzUsuńAleż piękny ten komplet Silje! :) ..ale najbardziej urzekły mnie kolczyki Viki. Są w cudownych kolorkach! Ilość postów, jakie publikujesz jest wprost oszałamiająca! Jak Ty jesteś w stanie wyprodukować w tak krótkim czasie tyle nowości??? No jak??? :)))) Gratuluję weny i zdolności!
OdpowiedzUsuńKiedyś, gdy na 8 godzin znikałam w pracy dziergałam wieczorami i całymi weekendami :) Teraz mam dużo czasu i mogę się poświęcić pasji. Od dziecka miałam dar sprawnych dłoni i mam wrażenie, że dopiero teraz mogę to wykorzystać, choć ciągle się uczę i rozwijam :) Dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuń...rany, jak ja Ci zazdroszczę! :-D
UsuńPozdrawiam ciepło!