Złota Ważka
Mam słabość do złotych ważek. Już kilka prac z nimi powstało i pewnie jeszcze wykonam. Właśnie planuję kolejny naszyjnik. Ten powstał natchniony piękną maską karnawałową, którą niedawno nabyłam. Taki mały gadżet, w zasadzie mało potrzebny, ale jaki ładny.
Naszyjnik Złota Ważka- Gold Dragonfly.
będę się chyba ciągle powtarzać pisząc u Ciebie komentarze..ale co mam innego napisać jak takie cuda robisz.. piękny naszyjnik..podoba mi się połączenie czerni i złota.. wyszło bardzo elegancko.. i tak idealnie.. mam nadzieję, że kiedyś a najlepiej jak najszybciej dojdę do takiej perfekcji.. :)! taką maskę karnawałową też bym kupiła.. lubię takie cuda.. sama widziałam też ostatnio koronkową i się zastanawiałam czy nie kupić ..pewnie po nią wrócę chociaż nie jest tak ładna jak Twoja..ale zawsze można ją jeszcze czymś ozdobić.. miłego dnia MrÓ! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! A Ty wyglądasz na zdjęciu niesamowicie tajemniczo... :-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że masz słabość do tych ważek, bo piękne są w Twoim wydaniu! A maska super!
OdpowiedzUsuńŚliczny i piękna......naszyjnik i właścicielka!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik naprawdę piękny, robi duże wrażenie. Idealny na zbliżające się okazje do świętownia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Zawsze czekam jak będzie wyglądał naszyjnik (ewentualnie jak pokazujesz to kolczyki) jak biżutek będzie się prezentował na Tobie :)
OdpowiedzUsuńTe ważki mają w sobie to coś, dodatkowo uwielbiam połączenie czerni i złota :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo efektowny. Idealnie sylwestrowy dodatek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardz, bardzo dziękuję Wam za dobre słowa :) Cieszę się niezmiernie, że do mnie zaglądacie i komentujecie. To bardzo miłe i motywujące. Pozdrawiam Was ciepło !!!
OdpowiedzUsuńFantastyczny naszyjnik, taki tajemniczy i intrygujący! A ja na ważkę nadal nie mam pomysłu, leży sobie i czeka, mam nadzieję że nie odfrunie.
OdpowiedzUsuńPiękny, piękny, piękny... i do tego elegancki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w mój quillingowy świat
handmadebyevi.blogspot.com