sobota, 21 września 2013

Słoneczny piątek

Nie udało mi się spokojnie wysiedzieć w domu kiedy za oknem takie piekne słońce, szczególnie, że jest go tu z każdym dniem mniej. Zwiedziłam sobie miasto rowerem. Och jak pięknie ! Z perspektywy roweru jakoś tak milion razy przyjemniej się wszystko ogląda. Mimo, że nadal ten kraj i miasto jest mi obce, to jadąc na rowerze mam wrażenie większej wolności i niezależności. Wczorajszy piękny i słoneczny dzień połączony z rowerowym wypadem do miasta napełnił mnie pozytywną energią :) Oczywiście miałam ze sobą aparat :)

W kolejnym poście szykuję dla Was mam nadzieję coś fajnego :) ale to jutro :) Miłej soboty !






3 komentarze:

  1. Jakie to szczęście,że potrafisz tak pięknie pokazać nam Swój świat !!! Podziwiam i pozdrawiam Cię ciepło!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały blog, świetnie się go czyta!

    OdpowiedzUsuń