Dziś wcześnie rano pomknęłam w stronę Wilczyc, gdzie zaplanowaliśmy sesję plenerową z Edytą i Mariuszem :) Sesja miała byś o świcie i we mgle. Troszkę musieliśmy poczekać, ale się udało. Wszystko się nam ładnie zgrało i zdjęcia powstały. Mgiełka dopisała i słoneczko też, ku mej ogromnej radości. Panna młoda z gracją pomykała w swoich białych pantofelkach po wrześniowej rosie :) Czego się nie robi dla zdjęć :) Była kawa , było śniadanko :) Pełno słońca i pozytywnej energii. Kocham to miejsce i uwielbiam robić zdjęcia a już takim uroczym modelom-gołąbkom to już w ogóle :) Dziś część zdjęć. Zapraszam !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz