Taka jaką lubię najbardziej. Rozpieszczająca promieniami słońca, które prowokują do wyjścia z ziemi kolorowych kwiatuszków, wystrzelenia pączkami i zawrócenia w głowie zapachami. A dzisiaj przeszła burza... jaki zapach cudny się zrobił :) Spotkałam się dziś po wielu latach z koleżanką z lat podstawówki Asią :) Wiecie, to fantastyczne uczucie patrzeć jak ludzie z wiekiem dojrzewają, pięknieją i nie tylko na zewnątrz ale i wewnątrz :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz