Bardzo miłe miejsce, bardzo ładnie wyeksponowane koraliki. Najbardziej uroczą rzeczą są łyżeczki do nabierania koralików do małych woreczków strunowych :) 1 łyżeczka to 5 gramów koraliczków :) Zakupiłam kilka cudeniek i po powrocie do domu, zjedzeniu wielkiego talerza pysznej chińszczyzny zrobionej na szybko zrobiłam kolejne kolczyki :) kolczyki pod nazwą " Bordowe pojęcie" :) pozdrawiam serdecznie i ... wiosennie :)))
czwartek, 15 marca 2012
Na bordowo
Odwiedziłam dzisiaj sklep z koralikami. Znalazłam w internecie i pojechałam dziś moim rowerem :) ( pierwszy raz bez czapki :)))) Sklep nazywa się "Kuferek z koralikami". Powiedziałam przemiłej pani, że z przyjemnością zamieszkam w jej sklepie i będę sobie cichutko siedzieć i robić kolczyki z miliarda koralików , które sprzedaje :)
Bardzo miłe miejsce, bardzo ładnie wyeksponowane koraliki. Najbardziej uroczą rzeczą są łyżeczki do nabierania koralików do małych woreczków strunowych :) 1 łyżeczka to 5 gramów koraliczków :) Zakupiłam kilka cudeniek i po powrocie do domu, zjedzeniu wielkiego talerza pysznej chińszczyzny zrobionej na szybko zrobiłam kolejne kolczyki :) kolczyki pod nazwą " Bordowe pojęcie" :) pozdrawiam serdecznie i ... wiosennie :)))
Bardzo miłe miejsce, bardzo ładnie wyeksponowane koraliki. Najbardziej uroczą rzeczą są łyżeczki do nabierania koralików do małych woreczków strunowych :) 1 łyżeczka to 5 gramów koraliczków :) Zakupiłam kilka cudeniek i po powrocie do domu, zjedzeniu wielkiego talerza pysznej chińszczyzny zrobionej na szybko zrobiłam kolejne kolczyki :) kolczyki pod nazwą " Bordowe pojęcie" :) pozdrawiam serdecznie i ... wiosennie :)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz