poniedziałek, 30 stycznia 2012

Wieczór u Andrzeja :)

     Wczorajszy wieczór spędziłam na kolacji u mojego dobrego znajomego Andrzeja :) Andrzej urządził się na nowym mieszkaniu z wpadliśmy go odwiedzić. Była kolacja, gąsiorek wina , prawdziwa ukraińska słonina i sympatyczna atmosfera. Andrzej znany z umiłowania do baranów zaprezentował się w swojej nowej zasłonie :)))) Za oknem trzaskał mróz ale na drogę powrotną mieliśmy pełne brzuchy i żyły tętniące krwią z domieszką wina :) Andrzeju, pozdrawiam !!! 




Będzie miał chłopak co liczyć przed snem :))))





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz