Jakże się cieszę, że jutro nie spadnie śnieg, jak to było rok temu. 29 listopada 2010 r., napadało tego śniegu, że hoho :) z resztą nawet uwieczniłam to na zdjęciach :) Dziś był ciepły jak na listopad, ale też wietrzny dzień. Pogoda przypominała ciepły marzec :) Spędziłam ten dzień bardzo przyjemnie spotykając się z moimi dobrymi znajomymi i jeżdżąc na rowerze. Takiego listopada, suchego listopada nie było ponoć od ponad 100 lat. Muszę się przyznać nieskromnie, to moja sprawka ;) Postanowiłam, że do pracy będę jeździć rowerem ile się da i do grudnia :) Jeżdżę prawie codziennie a grudzień za pasem :) Teraz zakładam, że w grudniu też będę jeździć ;) Śniegu nie będzie ! :)
Śnieg oddam narciarzom, a niech mają, a na równinach preferuję taką aurę jak pokazujesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dziś słonecznie i ciepło.
Dziś był piękny dzień :)Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńA możesz tak zadziałać, żeby pogoda utrzymała się do marca ? ;)
OdpowiedzUsuń