poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Za oknem deszcz...

Ciśnienie spadło, narobiło krzywdy samopoczuciu, ale.. :)) Najlepsze na to jest jakieś zajęcie. Wiadomo, bezczynnie siedzieć nie umiem, robić wciąż tego samego też ( chwila odpoczynku od aniołowo-baranowych produkcji :)), zrobiłam sobie dwa pudełka na szpargały. Nowe buty stoją w szafce a pudełka zostały wykorzystane :) Teraz tylko muszę poszukać większego pudła do kompletu :) Idę trochę odpocząć :) A to pudełka ...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz