poniedziałek, 28 marca 2011

Poniedziałek pod znakiem pedała :)

Dziś miałam wolny dzień :) Wykorzystałam go na maksa ! Wybrałam się przyjaciółką moją najdroższą Agą na fantastyczny wypad rowerowy na miasto. Po porannej kawce  i sutym śniadanku  ;) wyruszyłyśmy. Po drodze nie obyło się bez niespodzianek. Zgubiłam pedał. Na szczęście odnalazłam :) Informuję, iż z jednym pedałem, też można pedałować :) Po zahaczeniu o krótki przystanek serwisowy ( jestem dość utalentowanym człowiekiem, ale na pedałach i ich wkręcaniu się nie znam :)) odzyskawszy rower z dwoma pedałami, wyruszyłyśmy dalej :) Kocham Wrocław i  uwielbiam wycieczki rowerowe po nim. Jestem przyjemnie zmęczona bo na rowerach spędziłyśmy 5 godz. :) Nie omieszkałam uwiecznić na zdjęciach tych przyjemności  :) Pozdrawiam !!






Radość :)


Muchy :)

:)))


To odpowiedź na pytanie "po co Ci kalosze?" właśnie po to :)


Zauroczona Lucyna  ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz