środa, 23 lutego 2011

Rowerem po...

Miałam dzisiaj sobie wrzucić na luz i nic nie robić, ale nie umiem tak. Naszło mnie dzisiaj kilka pomysłów do zrealizowania. Przeglądałam więc stare zdjęcia, które są mi do tego potrzebne i tak wpadłam na kilka zdjęć z moich wycieczek rowerowych. Prawdę mówiąc znalazłam tylko garstkę tych fotografii ( reszta na płytach), ale postanowiłam się podzielić tym co mam. Na rowerze spędzałam dużo czasu wolnego. No może w ostatnim roku troszkę mniej, ale to dlatego, że zaczęłam też uprawiać inne sporty. Pedałowanie jednak  :) i to najlepiej w towarzystwie, należy jednak do moich ulubionych sportów :) Zdjęcia z rowerem w tle nie należą jednak do tych, które najczęściej wykonuję, ale coś się tam znalazło. Z czasów, kiedy aparat nie był mi jeszcze tak bliski, lub dopiero zaczynałam się nim interesować. Wrzucam więc kilka fotografii rowerowych :) Myślę, że poszukam w wolnym czasie jeszcze kilku ciekawych :)



Bornholm 2007 - ten podjazd mnie wykończył. W sakwach ponad 20 kg :)


Bornholm to raj dla rowerzystów. Mam wielką ochotę tam wrócić :)


Także Bornholm i warszawiacy poznani podczas rejsu :) Zdjęcie z telefonu. 

To również Bornholm i gorąca plaża :)


2006 rok z Agą,  nasze wypady rowerowe po mieście :)











Zakonnica złapana podczas jazdy. Niestety tylko jedna :( Wcześniej przejechało ich 5 !

Zmęczenie w końcu kiedyś dopada :)

Jeśli mam na nogach adidasy to tylko podczas wycieczki lub jazdy na rowerze :)

Park z zamkiem na wodzie w Wojnowicach

Krzeczyn :)




Chorwacja :)
Moje ulubione rowerowe zdjęcie :)

C.D.N...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz