poniedziałek, 13 grudnia 2010

Rynek Świąteczny

Kiedy wczoraj przechodziłam przez Wrocławski Rynek, zachwyciłam się barwami i światłami. Zrobiło się kolorowo i świątecznie. Chociaż mam wybitną alergię na świąteczne szaleństwo to z przyjemnością poszłam dzisiaj popstrykać zdjęcia. Pogoda nie chciała mnie za bardzo rozpieścić i wybitnie dawała mi do zrozumienia, że powinnam siedzieć w domu na czterech literach z ciepłym kubkiem herbaty w ręku. No nic z tych rzeczy :) Mróz trzaskał i padał śnieg i właśnie to miało swój urok. Bardzo lubię łazić sama po mieście z aparatem. Wtedy skupiam się tylko na sobie i swoich doznaniach. Dużo myślę i fotografuję. Nic mnie nie rozprasza, jestem tylko ja i mój aparat :) Kocham ten stan. A dzisiaj wrzucam zdjęcia świątecznego Rynku :) I trzech upolowanych krasnali :)

Idąc na Rynek zawsze przechodzę obok mydlarni na Ruskiej

Plac Solny

Chu-Inka


A to chyba nowy krasnal z workiem prezentów :)

Piernikowe słodkości





Jaś i Małgosia



Ul. Ruska

A to dwa kolejne krasnale. Pierwszy to krasnal z budynku Solidarności, drugi to krasnal z ul. Ruskiej, siedzi sobie nieopodal Rossmana :) Pewnie mu troszkę pupcia przymarzła do ławki :)

Widok na fosę miejską

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz